środa, 5 września 2012

Stereotypy

Uwielbiam rozmawiać o stereotypach! O wszystkim uwielbiam rozmawiać, ale o tym szczególnie. Przybrało to na sile odkąd poznałam wielu ludzi z różnych krajów. Zawsze pytam, co słyszeli o Polsce, czy potrafią sobie wyobrazić "typowego" Polaka, a potem opowiadam, co zazwyczaj my sądzimy o obywatelach innych państw. Tu, w Paryżu, Francuzi obrażają się, gdy ze śmiechem mówię, że w wielu krajach panuje przekonanie, że zdecydowanie przesadzają z perfumami, nie mówią po angielsku i noszą berety. Po części jednak przyznają mi rację - twierdzą, że dotyczy to Paryżan, ale nie wszystkich Francuzów. Co oni myślą o Polakach? Jakich Polakach? Istnieje Europa Wschodnia, wielka, nieprzejrzysta dziura w mapie, związana ściśle z komunizmem i wódką. Tyle. Spotkałam Paryżan, którzy pytali, gdzie w ogóle leży to państwo. Mogłabym powiedzieć, że na Bałkanach, uwierzyliby. Bardziej rozgarnięci zdają sobie sprawę z istnienia naszego kraju, nawet czasem tam byli, zwłaszcza w Krakowie. A więc znów, co sądzą o Polakach? Dewotki i dresiarze, lafiryndy i księża, ziemniaki, placki i schabowe, obiad o 16 (co dla Francuzów jedzących o 20 jest niewytłumaczalną tragedią), piękne kobiety, alkoholizm (ale i bardzo mocne głowy, bo Francuzi po 2 piwach są pijani), kradzieże, niebezpieczeństwo, chamstwo. Niezbyt pozytywnie. Mimo, że we Francji nie zawsze jest lepiej i bezpieczniej niż w Polsce, stereotyp o Polaku Przestępcy się utarł. Co jeszcze? Chcesz znaleźć w Parisie kościół wypełniony ludźmi? Idź do polskiego kościoła!
Z innymi też chętnie wymieniam stereotypy... Mój pierwszy kumpel z CouchSurfingu, Jake z Long Beach, pękał ze śmiechu, gdy powiedziałam, że powszechnie uważa się, że Amerykanie nie potrafią prowadzić samochodu z manualną skrzynią biegów. Trochę zażartowałam, ale przecież wszystkim znane są sondy uliczne z NY: 'wymień kraj na U". "Eee JUROP?!"... Jake potwierdził, że ludzi niezwykle tępych nie brakuje, oni po prostu nie zdają sobie sprawy z istnienia świata, bo w Stanach mają wszystko, czego im potrzeba. Charakteryzuje to jednak na szczęście niewielki odsetek Amerykanów.
Potwierdzacie czy łamiecie stereotypy o Polakach?

31 komentarzy:

  1. zdecydowanie - ŁAMIĘ STEREOTYPY

    http://palistory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie piszesz... (; dobrze się to czyta ale faktycznie nie zbyt dobry obraz się kreuje

    OdpowiedzUsuń
  3. ale tak było zawsze - stereotypy istniały, istnieją i istnieć będą, a Polska będzie kojarzyła się wszystkim z niedźwiedziami polarnymi latającymi wolno po ulicach i drewnianymi domkami :P

    OdpowiedzUsuń
  4. stereotypy są i czasem bardzo trudno je przełamać .. a co do Polski to sama nie wiem ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Najczęściej spotykany stereotyp polaka? Złodziej, zabawne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja raczej łamie stereotypy .;)

    OdpowiedzUsuń
  7. hehehe. bez kitu, nie mam pojęcia komu przychodzą pozytywne myśli związane ze szkołą ;p
    ah.. stereotypy.. nie myślałam, że inne narodowości mają o nas- Polakach takie złe zdanie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na tych, którzy nie odwiedzali Polski, najczęściej największe wrażenie robi nasza zdolność do picia dużych ilości alkoholu...

      Usuń
  8. a ja mysle, że wszelkie stereotypy to zlo. nigdy nie jest tak, ze kazdy np. Polak jet taki czy taki. albo kazda blondynka glupia. od kazdej reguly sa wyjatki i czasem mozna kogos skrzywdzic oceniajac przez pryzmat stereotypu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie na tym to polega - skądś wzięły się stereotypy i jesteśmy na nie skazani... co z tego, że ciężko znaleźć kogoś, kto rzeczywiście odpowiada stereotypom? ludzie i tak w to wierzą. pzdr :)

      Usuń
  9. Fajnie piszesz!! Wszystko wydaje sie szczere i nie wydumane . Takie prosto z serca . Niektorzy barrrdzo sie wysilaja i g...z tego wychodzi.
    Nie lubie stereotypow. Spedzilam ostatnio poltora miesiaca na Ukrainie i w Rumuni. Ogolnie moje odczucia na temat mieszkancow tych panstw nijak sie maja do ogolnie panujacego stereotypu!
    Nie widzialam nikogo pijanego, nikt mnie nie okradl i nikt nie pobil. Ludzie sa mili, otwarci i bardzo pomocni. A podrozowalam nazwijmy to" kamperem ". Nie spalam w luksusach tylko w starym samochodzie zaparkowanym czesto przy drodze.
    Pozdrawiam Cie serdecznie i dodaje do obserwowanych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      a jednak - powiesz "rumun", a będziemy mieć mało pozytywnych odczuć... tak właśnie działają stereotypy (niestety).

      Usuń
  10. coś jest nie tak z tymi stereotypami. Nigdy ich nie lubiłam, ale od jakiegoś czasu w głowie mam jedną myśl "żyj i pozwól żyć innym". Stereotypy stereotypami i nawet jeśli ktoś żyje według nich to jest po prostu sobą... człowiekiem. A nie Francuzem, Polakiem czy Żydem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. często stereotypy są tak różne od rzeczywistości ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. dobrze napisane ;)


    u mnie do wygrania dowolna para butów, zapraszam: http://madame-chocolate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta, stereotypy. Nie odgonisz się od nich.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach te stereotypy, uwielbiam je. Denerwuje mnie najbardziej ten, że blondynki są głupie. Nie prawda, moja przyjaciółka jest blondynką i przebija inteligencją kilka brunetek razem wziętych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardziej łamię ;d
    ach, te stereotypy, niektóre są bardzo irytujące, inne śmieszne

    OdpowiedzUsuń
  16. nie lubię stereotypów... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. smutne w naszym świecie jest to, że o każdej nacji mamy wyrobione zdanie, ale w 99% jest ono negatywne. ale jeden stereotyp mi się podoba - piękne polskie kobietki ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. No to nie wiedziałam, że Francuzi nie wiedzą, gdzie leży Polska..:(

    OdpowiedzUsuń
  19. raczej łamię stereotyp Polaka ;d ale trochę wstyd, żeby Francuzi nie wiedzieli, gdzie leży Polska... wiem, że to nie jest jakiś wielki kraj, ale w końcu trochę się u nas działo, np. tutaj zaczęła się II wojna światowa, Napoleon pomagał nam przezwyciężyć zaborców... no i przede wszystkim oba kraje leżą na jednym kontynencie i to wcale nie aż tak daleko od siebie.
    co do samych stereotypów, to ich nie lubię. wolę poznać człowieka, dowiedzieć się jaki jest, zamiast oceniać go po tym, z jakiego kraju pochodzi czy jaki ma kolor skóry. każdy w końcu jest inny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdy nie można nikogo oceniać wg stereotypów. co do pojęcia Francuzów o geografii... no cóż.

      Usuń
  20. Kiedyś Polaka można było poznać po brzydkich butach i zębach, ale to dawno dawno. Bardzo nie lubię myślenia stereotypowego, bo to ciąży na nas, młodym pokoleniu. Ale na szczęście są też pozytywne aspekty tego m.in. polska gościnność :)

    OdpowiedzUsuń
  21. chcę zaznaczyć, że masz bardzo "inteligentnego" bloga, fantastyczne skojarzenia i mądre spostrzeżenia :)
    co do stereotypów? były w starożytności, są i będą w przyszłości. z tego nie da się zrezygnować...niestety

    OdpowiedzUsuń

pisz co chcesz, ale ZASTANÓW SIĘ DWA RAZY ZANIM POPROSISZ O OBSERWACJĘ BO PRZYJDĘ I CIĘ ZJEM