poniedziałek, 3 września 2012

Hejt


Bartek rzucił mi wyzwanie. Polega na wymienieniu 5 rzeczy, które hejtuję, ludzi, sytuacji, zachowań... Z chęcią się tego podejmę, hejtowanie wszystkim dobrze wychodzi, a ja na dodatek lubię to robić. Zaczynam.

Hejtuję:

$ Remixy starych rockowych kawałków. Słyszysz znajomy riff, cieszysz się, a po chwili wjeżdża e - e - e - e-e-e-eeee BUM BUM BUM Benny Benassi zabrał się za Hendrixa i Purple Haze!

$ Nieprzyprawione jedzenie. To ma być przyjemność, a nie obowiązek... Żyję aby jeść, a nie jem, aby żyć! To, czego próbujemy, musi mieć smak. Pora, aby stołówkowe kucharki przeprosiły się przynajmniej z pieprzem, oregano i bazylią.

$ Powolny internet. Wejście na fejsa, sprawdzenie poczty, napisanie posta i odwiedzenie kilku blogów nie powinno zajmować 3 godzin.

$ Dzieci. Nie uważam, żeby były słodkie, urocze i śliczne. Krzyczą, ryczą, uprzykrzają życie. Zarówno niemowlęta, jak i dzieci w wieku ok. 10 lat. Prawdopodobnie minie dużo czasu zanim dojrzeję do innego sposobu myślenia na ten temat.

$ Ludzi z zamkniętym umysłem, do których nijak nie da się przemówić. Nie dopuszczą do siebie żadnych argumentów i będą szli w zaparte... Klapki na oczach, zero chęci współpracy ze światem.

Och, Bina, jakie mądrości!

#bonus: hejtuję blogi z muzyką. oh God, why?

33 komentarze:

  1. Nie patyczkujesz się ;D ale dzieci są słodkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio znienawidziłam małe dzieci -,-

    OdpowiedzUsuń
  3. Grr, też nie przepadam za remixami!
    Dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. też nienawidzę remixów! w ogóle wszystkie są do dupy. rozumiem covery i to dobre, ale remixy... WRRRR.

    OdpowiedzUsuń
  5. Remixy najgorsze zło wykreowane, chrysteeeee...



    Zapraszam do siebie : 3
    Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło mi, robię to samo :3

    OdpowiedzUsuń
  7. zgadzam się ze wszystkim oprócz oczywiście dzieci :D jak taki mały całuje w policzek to jest słodko <3
    Przeróbki rockowych kawałków - wtf? ;|

    ha! przybijam piątkę również! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. bachory tez doprowadzaja mnie do szału zwłaszcza gdy męczą i krzycza- nie do wytrzymania ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tez za dziecmi nie przepadam, no chyba, ze po 1 - jest to dziecko mojej przyjaciolki, po 2 - bedzie to moje dziecko:)
    Bina, napisz cos o Paryzanach...grzecznie prosze:)

    OdpowiedzUsuń
  10. też nie lubię nieprzyprawionego jedzenia, w takich chwilach przestaję je kochać :D tak samo mam z wolnym internetem i tymi ludźmi. a co do dzieci to nie lubię tych małych bobasów tylko wtedy gdy ryczą :D i nienawidzę tych w wieku szkolnym, tak do 10 roku życia, bo wcześniej to biegają po tym dworzu, drą się jakby je z psychiatryka wypuścili.

    OdpowiedzUsuń
  11. najlepsze jest - powolny internet - haahaha :))

    http://palistory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. dzieci , jak są juz takie nie do wytrzymania to siadam i nie wiem co rb hahaha . :>

    OdpowiedzUsuń
  13. największy hejt do ludzi z klapkami na oczach... też ciężko mi zdzierżyć takie osoby. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. też nienawidzę mojego internetu, grrr! mam limitowany z plusa i zazwyczaj po dwóch tygodniach się kończy (co się stało, że teraz tak długo działa? nie wiem :O). można zwariować... na szczęście taka męczarnia tylko do grudnia.
    punkt 5 jest dokładnie tym, o czym dzisiaj myślałam! aż żal takich ludzi...
    dziękuję bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. powolny internet! i hate it ;/

    http://mademoiselle-brigitte.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję! ^^
    Haha no to miałaś szczęście xd

    OdpowiedzUsuń
  17. z tą pamięcią to raczej żartobliwie pisałam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja z powolnym internetem nie wytrzymuję. Jak wyczerpię limit wcale nie włączam laptopa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. co do ostatniego punktu zgadzan się w 100%;)

    OdpowiedzUsuń
  20. 1, 3, 4 i 5 zgadzam się całkowicie ;d dzieci są paskudne
    a słyszałaś to jak zbezcześcili zombie the cranberries? aż ma się ochotę wymordować!

    OdpowiedzUsuń
  21. haha ;P powiem Ci, że ja też nie lubię dzieci. Wkurzają mnie... zwłaszcza jak płaczą (;

    OdpowiedzUsuń
  22. $ Dzieci. Nie uważam, żeby były słodkie, urocze i śliczne. Krzyczą, ryczą, uprzykrzają życie. Zarówno niemowlęta, jak i dzieci w wieku ok. 10 lat. Prawdopodobnie minie dużo czasu zanim dojrzeję do innego sposobu myślenia na ten temat.
    - ostatnio usłyszałam coś odrobinę mało przyzwoitego, ale genialnego w swojej prostocie:
    podobno dzieci są jak bąki. w stanie jesteś wytrzymać tylko własne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ju ar rajt! dzieci są okropne!

    OdpowiedzUsuń

pisz co chcesz, ale ZASTANÓW SIĘ DWA RAZY ZANIM POPROSISZ O OBSERWACJĘ BO PRZYJDĘ I CIĘ ZJEM