Dziś troszkę psychologicznie. Często zastanawiamy się nad klasyfikacją samych siebie: skryci, czy otwarci? nieśmiali, czy przebojowi? Introwertycy, czy ekstrawertycy?
Dalej nie wiem, który typ reprezentuję.
W pierwszej chwili mam ochotę powiedzieć, że jestem ekstrawertykiem. Lubię przebywać wśród ludzi, nie mam problemów z nawiązywaniem nowych znajomości, nie jestem jakoś nadmiernie nieśmiała... Posiłkuję się Wikipedią (ach, te wiarygodne źródła!). Dowiaduję się, że ekstrawertycy m.in.:
*mówią szybko (taktowłaśnieja!);
*wolą nonsensowny dowcip (taaaak);
*mają wiele zainteresowań (zdecydowanie);
*NAJPIERW COŚ ROBIĄ LUB MÓWIĄ, A POTEM MYŚLĄ (20 lat takiego życia za mną);
*utrzymują większy kontakt wzrokowy z rozmówcą podczas mówienia, niż podczas słuchania (faktycznie tak mam!);
*czerpią energię z przebywania z ludźmi i podejmowanych przedsięwzięć (nie jestem pewna, jak to rozumieć, ale załóżmy, że tak mam).
Ekstrawertyk jest ciekawy życia, zmotywowany, lubi słuchać pochwał, opowiadać o sobie... Widzę tu dużo cech Biny Egoistki. Takie nastawienie ma jednak pewne konsekwencje, ekstrawertycy podobno czują się niekomfortowo podczas długiego odpoczynku i mogą długotrwale nie odczuwać głodu. HAHA. Zaniepokoiło mnie to, bo jak pisałam około tydzień temu, jestem wiecznie głodna. Kieruję się więc do artykułu o introwertykach. Cechy:
*są dobrymi słuchaczami (zapamiętuję, co mówią do mnie ludzie, zaskakując tym ich samych);
*tylko głębokie relacje z innymi nazywają "przyjaźnią" (zdecydowanie!);
*korzystają z pamięci długotrwałej, przez co często mają uczucie "pustki w głowie" i mogą mieć problemy ze znalezieniem odpowiedniego słowa podczas rozmowy (czekajcie, taki stan miał jakąś nazwę... hmmm...);
*na studiach osiągają lepsze wyniki niż ekstrawertycy (to chyba zależy, na jakim kierunku);
*MOGĄ MIEĆ TRUDNOŚCI Z ZAPAMIĘTYWANIEM TWARZY I NAZWISK (cała ja);
*zyskują energię ze świata wewnętrznego, uczuć, idei, wrażeń (oczywiście, przebywanie z ludźmi działa na mnie pozytywnie, ale czasem muszę się wyciszyć i mam dni, kiedy w samotności jest mi o wiele lepiej).
Sprzeczności? Oczywiście, pominęłam cechy introwertyka, które kłócą się z wcześniejszą charakterystyką ekstrawertyka, ale nie zmienia to faktu, że łączę cechy obu typów osobowości. Przeczytałam ponadto, że introwertycy miewają problemy ze zmobilizowaniem się do działania (nazwałabym to po prostu lenistwem, którym oczywiście się charakteryzuję) i, uwaga, pod wpływem stresu reagują powoli. Troszkę mnie to rozśmieszyło, ale zauważyłam u siebie tę cechę. Żal.
Wciąż nie wiem, kim jestem - chyba jestem po prostu specjalna.
A Wy? Intro czy ekstra?
ja moze troszkę odbiegne od tematu ale musze zaznaczyc iż zauważyłam zmiane zdjęcia u Ciebie :D
OdpowiedzUsuńKobiety...:)
UsuńZdecydowanie jestem ekstrawertykiem, swojego czasu się tym interesowałam, a przy okazji cholerykiem, kocham swój charakter :)
OdpowiedzUsuńto obie jesteśmy specjalne, hi5!
OdpowiedzUsuńlubię przebywać wśród ludzi i dokonywać z nimi interakcji i w ogóle, ale są dni, kiedy wysysa to ze mnie całą energię.
chyba nie ma tak, że ktoś jest w stu procentach intro lub ekstra, zawsze znajdą się cechy wspólne.
To ja też jestem specjalna;)
OdpowiedzUsuńW tym ekstrawertyku wszystko mi pasowało aż do momentu gdy wspomniałaś o braku poczucia głodu...u mnie nie wystąpiłoby to NIGDY!!! ;)
jestem ekstrawertykiem w 100% nawet w teście na rozwój mi to wyszło.
OdpowiedzUsuńna pp się tego uczyłam ;d
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, ale z intro bardziej do mnie pasuje, choć i w ekstra znalazłam parę punktów, z którym mogę się utożsamiać :D
OdpowiedzUsuńZrobiłam sobie psychotest! ^^
OdpowiedzUsuńtypowym introwertyk - 25%
typowym ekstrawertyk - 50%
zrównoważonym temperament - 25%
Powitaj mnie w gronie specjalnych :D
Ciężko jest się określić ;DD mam wiele zainteresować, szybko mówie i wszystko szybko robię ;D nie umiem wysiedzieć w domu. Z kontaktem wzrokowym to też prawda! Ale nie pamiętam nigdy twarzy i nazwisk . Myslę, że potrafię słuchać..;) co teraz?
OdpowiedzUsuńhmm mi także cięzko i trudno jest to określić :P ja szybko zapamiętuje twarze i nazwiska- jakoś z łatwością mi to przychodzi :D
OdpowiedzUsuńnie umiem dokładnie określić :)
OdpowiedzUsuńJa z jednej strony intro z drugiej ekstra (często mam problem ze znalezieniem w głowie jakiegoś słowa a z drugiej strony mówię szybko), więc takie pół na pół :)
OdpowiedzUsuńBinko!
OdpowiedzUsuńJa siebie nie potrafię sklasyfikować. Na pewno mam DUSZĘ CHŁOPCA i muszę coś robić!!!!!!!!!
Jak można nic nie robić?
W pracy pracują za dobrze. Miałem ja wylecieć z pracy ale wyleciał dyrektor. Bo prezes powiedział, że drugiego takiego pracownika nie znajdzie. A dyrektora znajdzie:) Wariaci się codziennie nie rodzą:)
Generalnie lubię marzyć, planować i działać.
To tak w skrócie.
Wędkowanie, fotografowanie, turystyka i poznawanie żywych osób:) A nie nicków:)
To właśnie ja.
'Wpis o Barbórce będzie w niedzielę.
Pozdrawiam Binkę znad Sekwany
Vojtek z nad Wisły
Chyba bardziej intro, ale zawsze są jakieś wyjątki xd
OdpowiedzUsuńja chyba jestem po części tym i tym z przewagą introwertyka jednak ;p
OdpowiedzUsuń(a awatar mam taki droga Bino gdyż prawie rok temu straciłam przyjaciela)
oj, robaczku :D jedzenie jest dobre, bo to jedzenie! :D
OdpowiedzUsuńhmm moja osobowość dostosowuje się do danej sytuacji ;D
OdpowiedzUsuńmam taki sam dylemat jak ty ;D
OdpowiedzUsuńWg mnie mało jest osób tak po prostu zdelarowanych na czarne, lub białe. Typowy inro, lub extro to wyjątki, zaś zdecydowana większość jest mieszana, jak sama zauważyłaś po sobie. Czasem ktoś jest bardziej otwarty, czasem bardziej skryty, a czasemk po prostu jeg stopień otwartości wobec śwata jest uwarunkowany nastrojem, okolicznościami, itp.
OdpowiedzUsuńW sumie też nie kim jestem. ;d Mam podobnie jak ty. ;p
OdpowiedzUsuńJuż ja wiem kim jestem:)
OdpowiedzUsuńja jestem wymieszaniem wszystkiego. myślę, że nie ma osoby która dokładnie potrafi się określić. w każdym z nas jest po trochu różnych cech charakteru. a ludzie tylko przybierają pozy.
OdpowiedzUsuńto trza było wziąć udział, a nie! w kulki lecisz! :D
ja jestem introwertykiem .;D
OdpowiedzUsuń*NAJPIERW COŚ ROBIĄ LUB MÓWIĄ, A POTEM MÓWIĄ
OdpowiedzUsuńchyba coś nie tak, nie sądzisz?:D
Sama nie wiem jaka jestem, chyba zrobię sobie test :D
Odpowiem tak - Pięknie !!:)
OdpowiedzUsuńaa muszę dodać ze nie poznałam na samym początku
UsuńPol na pol, zalezy jaki dzien, i czy mam okres.
OdpowiedzUsuńo.o
A czy ja wiem, czym ja jestem ? Jakimś nie wiem, introekstraewertykiem. Nie wiem. Na stresie też reaguje powolniej, haha XD No i tak trochę tego pasuje, trochę tego...
OdpowiedzUsuńSin.
(www.Sinka-Nah.blogspot.com)
Ja bardziej I., ale biorę od E. te nazwiska i imiona...masakra minie miesiąc, dwa zanim zapamietam czlowieka z imienia...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie intro. I zap...ożyczyłaś mój pomysł na posta :D Właśnie taki mi się kołował w myślach wczoraj :)
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie miałam problemów z lotami i mgłami. Ładna pogoda wtedy była.
OdpowiedzUsuńMam mieszankę tych cech, właściwie to nie wiem :)
OdpowiedzUsuńja jestem introwertykiem i niestety muszę stwierdzic, że nikt tego nie rozumie ;/
OdpowiedzUsuńo mialem o tym na wosie :D
OdpowiedzUsuńO jestem ekstrawertykiem :D
OdpowiedzUsuńdla mnie tez do you wanna to jeden z lepszych ich kawałków :D:>
OdpowiedzUsuńJa jestem w takim razie bardziej introwertykiem ;)
OdpowiedzUsuńchyba jestem ekstrawertykiem..:)
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem co Ty! Ciężko mi określić swoją osobowość :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie pierwszy typ :)
OdpowiedzUsuńTakich osób jak ja chyba nawet nie da się sklasyfikowac w żaden sposób;p
OdpowiedzUsuńcieżko mi określić ;
OdpowiedzUsuńja nie wiem kim jestem
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, ze jestem zdecydowanie intro- choc na imprezach / w towarzystwie zachowuję się jak totalny ekstra-
OdpowiedzUsuńkompletnie nie wiem kim jestem :<, ale zapisałam już sobie, że muszę bardziej się w ten temat wczytać :) Może wtedy się dowiem!Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńAle czasami bardzo trudno jest odkryć coś pozytywnego w beznadziejnej sytuacji.
OdpowiedzUsuńA co do bałagany w pokoju, to wczoraj na błysk posprzątałam i od tamtego czasu zaczął mi internet zamulać. Dzisiaj jak już mam łóżko nie posłane i szklankę na stoliku, działa jakoś lepiej. Dziwne.
Hej Bino!
OdpowiedzUsuńAno było fajnie na Barbórce:) A Michał Wiśniewski się pogubił. Chyba sam nie wie czego chce od życia.
Teraz to aby do wiosny. Zima jakoś mnie nie kreci.
Choć niektórzy kochają białe szaleństwo.
Pozdrawiam już ogrzany Vojtek
Hej Bino. To jeszcze ja. Dodałaś komentarzu mnie. Powiadomienie doszło mailem a Twojego komentarza jak na razie nie ma.
OdpowiedzUsuńPiszę tylko dlatego, żebyś nie myślała, że coś skasowałem.
Pozdrawiam Vojtek
Będzie ta recenzja, jak skończę, ale mam ostanio gorsze chwile i nie bardzo mam ochotę czytać i się skupić na tym. Nie umiem wyjaśnić ;)
OdpowiedzUsuńJestem ekstrawertykiem z tego wynika :3
OdpowiedzUsuńCzemu mnie to nie dziwi;D
OdpowiedzUsuńNo toś mnie teraz opisała w pełni, i co? Rozdwojenie jaźni mam jak nic.
OdpowiedzUsuńBardzo duża część społeczeństwa ma podobnie jak Ty. Więc nie na w tym nic specjalnego, że Twoje usposobienie jest trochę intro, a trochę ekstro. Tak ma po prostu większość.
OdpowiedzUsuńJa osobiście jestem introwertykiem i wydaje mi się, że zawsze nim byłem. Obym nim na zawsze pozostał :)