Bang. Dokładnie za 90 minut miną 252 miesiące, jak stąpam po Ziemi (a przynajmniej na niej egzystuję). Oczko. Pierwiastek z 441. Liczba pierwsza. Otwierająca... trzeci krzyżyk! Tak to się nazywa? Jej, brzmi smutno. Podsumowanko ostatnich 365 dni? Nie mam ochoty przynudzać. Ok, bilans na szybko!
języki +1
wiara w siebie +17%
empatia +49%
najki +1 para
ciuchy +sporo
czas spędzony przy kompie +29%
blogi +1
znajomi +milion
pieniądze +trochę
masa mięśniowa +4%
ogarnięcie życia +42%
Z roku na rok coraz mniej ekscytują mnie moje urodziny, bo robię się coraz starsza, powinnam reprezentować wyższy poziom ogarnięcia życiowego, coraz mniej rzeczy mi :wypada", coraz rzadziej proszą mnie o dowód (choć ostatnio wmawiano mi, że mam <18, ale o tym w następnym odcinku)...
Jest progres. Wygląd nie zmienia się już tak drastycznie, teraz czas na wewnętrzny rozwój i zmierzenie się z życiem "dorosłego człowieka".
DOBRA ŻARTUJĘ, nie mogę się doczekać tortu, prezentów i urodzinowych posiedzeń,
dziś w Warszawie, jutro w Paryżu! Jeeej, ale super.
PS Zachęcam do podziwiania moich zmagań z projektem Kwiecień w obiektywie.
Haha, genialne zdjęcie, słodki kociak. :D Jakbym siebie widziała przy torcie. :D
OdpowiedzUsuńSpełnienia wszystkich marzeń, Bin :*
OdpowiedzUsuńOjej kociak ma minę jak ja gdy patrzę na jedzonko;)
OdpowiedzUsuń100 lat!!!
ale mi sie podoba ten bilans ;DDD ciekawa jestem jakby u mnie wygladal:D
OdpowiedzUsuńTen kot jest mistrzowski ;D
OdpowiedzUsuńA mi serio każde urodziny mijają coraz szybciej i tylko zdaję sobie sprawę, że się starzeję xD
A no i wszystkiego najlepszego! :)
Kotek <3 Hahaha xd
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego. ;*
Urodzinowa Bina!
OdpowiedzUsuńTo już czas na myślenie o zmarszczkach, wnukach i miejscu na geriatrii... :D
Wszystkiego dobrego Bino! Spełnienia marzeń i satysfakcji na każdym etapie życia! :*
OdpowiedzUsuńTaa, obie siedzimy w Warszawie jak widzę :P
urodzeni w kwietniu to najzajebistsi (?) ludzie na świecie :D.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! Dużo przemyśleń i wywodów, żebyśmy mieli o czym czytać, więcej mega trudnych przepisów (jak ten na płatki z mlekiem) oraz tyle najek ile Ci trzeba! :D Spełnienia marzeń :)
Wszystkiego dobrego mała! z całego serca! Szalej, baw się, spełniaj marzenia, oby uśmiech nigdy z buzi CI nie schodził :):*
OdpowiedzUsuńNajlepszego staruszku : * *
OdpowiedzUsuńHaha kot oblizujący się - mega :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, obyś jak najdłużej była tutaj z nami, na blogspocie! :*
Wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuń(bilans jest genialny):D
A&M
haha kot mnie zniszczył xDD. najlepszego :** wielu pomyusłów|!!
OdpowiedzUsuńNo kochana wszystkiego co najlepsze, smacznego tortu i masy prezentów ! :D
OdpowiedzUsuńNajlepszości w takim razie kochana! Rozwijaj się i korzystaj z życia najlepiej jak się tylko da :)):** ps ja cały czas mówię, że mam 18 lat :D
OdpowiedzUsuńnajlepszego! ;D
OdpowiedzUsuńpowiedz mi, jakim cudem ty wyliczyłaś procenty? nawet orientacyjnie, no ja nie rozumiem ;D
hyhyhy, kicia wymiata xD
No to wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuń21 lat, najlepszego kochana, dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń :*
OdpowiedzUsuńNigdy nie patrze na swoje urodziny jako kolejny krok do starości. Myślę, że po menopauzie tak będę miała.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żeby bilans, który wykonasz za rok, był jeszcze bardziej satysfakcjonujący :)
Smacznego tortu!!
Ja nie lubilam urodzin, az do wczoraj ;d
OdpowiedzUsuńJestes stara : o <3
wszystkiego, wszystkiego najlepszego kochana ;**
OdpowiedzUsuńSpelnienia marzeń ;*
OdpowiedzUsuńSto lat i spełnienia marzeń! :) I tortu pysznego :D
OdpowiedzUsuńHaha Bina ty to jak coś palniesz:)
OdpowiedzUsuńDużo,dużo zdrówka kochana!:)
Też chcę swoje urodziny już, no! :c Duuuuużo wszystkiego Ci życzę! :)
OdpowiedzUsuńja już dawno temu przestałam się cieszyć z urodzin ;P
OdpowiedzUsuńa ja jakoś w tym roku bez fajerwerków spędziłam urodziny, choć 'teoretycznie' powinnam bawić się ukończeniem osiemnastki. Hmm, może dotrze to do mnie dopiero po imprezie którą szykuję dla przyjaciół? :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ahh, no i 100 lat ;)
UsuńTo życzę Ci w takim razie wspomnianego przez Ciebie progresu, progresu w ilości milion! Żeby było go na tyle abyś mogła spełnić swoje każde marzenie! Do tego jeszcze duużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńNo i miłej imprezki!
:*
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!
OdpowiedzUsuńSTOOO LAT
STOOO LAT
NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!!!
A KTO? BINAAAAAA!!!!!!!
Bina - burżuj :P
OdpowiedzUsuń1000 lat ;)
Mnie po 16 urodzinach przestały ekscytować moje urodziny. Robie się coraz starsza, wiecej powagi i rozsądku by się przydało, a tu ciągle żyję w świecie "fangirling". Ot! To ja! 21-letnia młoda kobieta jarająca się serialami, postaciami które nie istnieją i ciągle czekająca na szalonego mężczyznę w niebieskiej policyjnej budce, ewentualnie łowcę w Impali.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Sabina :) Niech Twoje wszystkie marzenia się spełnią :)
o ja pierdziu Bina ma urodziny! bersdej! :D:D:D
OdpowiedzUsuńhapi bersdej tu juuuu hapi bersdej tu juuuuu hapi bersdej mister Binaaaaaaa hapi bersdej tu juuuuuuuuuuuuuuuuuuu :D:D:D:D end ewryting rakamakafą! :D
Wszystkiego Najlepszego Binko! Korzystaj z życia, korzystaj :*
OdpowiedzUsuńkurcze! No to Sabinko życzę 99 lat! wielu kolejnych wywodów i masy hamburgerów! Zdrówka :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Bina!;)
OdpowiedzUsuń21 lat to jeszcze nie tak dużo;) ja staram się nie myśleć co mi wypada a co nie, bo w ten sposób odbieramy sobie radość z życia i skrócamy je:)
Dużo prezentów życzę!;)
Bina! Celuj w niebo,bo nawet jeślí nie trafisz,będziesz wśród gwiazd.
OdpowiedzUsuń100 lat niech żyje nam! Samych cudowności!
OdpowiedzUsuńw takim razie wszystkiego najlepszego! :) No i nie śpiesz się tak zmierzyć z życiem 'dorosłego człowieka' ;d
OdpowiedzUsuńwspaniały kot ;)
no to wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńhahahaha którego?xD
OdpowiedzUsuńA dziękuję. Moja playlista jest taka niecodzienna i nie jest przy tym chamska, bo się automatycznie nie włącza jak ten pasek co wcześniej miałam (wstyd się przyznawać w ogóle do tego) xD:P
Fajnie sobie to wykom'binowałaś z tym projektem. Takie ogarnięte w jednym miejscu, tylko sobie dorzucasz nowe zdjęcia i aktualizujesz wpis. :)
OdpowiedzUsuńA urodziny w Warszawie jak spędzałaś, to spotkałaś się z Kasią?:)
lepiej by to w sumie wyglądało "wykom'Binowałam" xD
UsuńTo weź je np. ustawiaj na Bardzo duże, też będzie fajnie wyglądać i artyzm też zachowany zostanie nawet jest na 500px zostawisz :)
Liam Payne?:D Ale Ci dupę przydzielili :D Mi się nawet podoba.xD
UsuńZamiast Liam nazwałabym go Pablito, jakoś bardziej mi pasuje to imię od niego. :D Ej no jak nie chcesz mieć go w swoim łożu, to ja nie pogardzę.xD
Usuń...i to nic, że będę miała wrażenie jakbym miała go rozprawiczyć, to nic.xd Poświęcę się.
Usuńhahahahahah jak mogłaś!:D ;< Dla Twojej wiadomości, to już jest nieaktualne, bo tak naprawdę, to bujnęłam się w aktorze co się zowie Matt Bomer, który może, ale jeszcze nie wiadomo czy to prawda, że zagra Ch. Grey'a. Miałam go nawet w tel. na tapecie, ale już nie mam, bo okazał się być gejem. Szokujące zdjęcia jak się całuje/liże/wymienia śliną z tym swoim partnerem życiowym (z którym ma 3 dzieci!) sprawiło, że musiałam go usunąć. Nie jest godzien być ustawiony na moim telefonie na tapecie. :( I’m broken-hearted girl. ;(
UsuńObawiam się, że nie przekona mnie w tych scenach ;( Widziałam go w "Magic Mike'u" i szczerze? Nawet jak leżał koło nagiej kobiety - jego filmowej żony, to był taki pasywny ;/ Oooo ujęcie z "Białych kołnierzyków". Od niedawna na tvp leci ten serial, miałam zacząć oglądać, ale jakoś mnie tak nie przyciąga do tv:)
UsuńDziękuję ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńjaki ładny kotek ;3
OdpowiedzUsuńSto lat!!!
OdpowiedzUsuńBuzia:)
oj tak, weź i bądź mądry oraz poważny, jak na Twój iwke przystało ;_; spełnienia marzen!
OdpowiedzUsuńa szamka się skończyłą :x
Spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze! :*
OdpowiedzUsuń*Mam trójkę starszego rodzeństwa - dwie siostry i brata. ^^
Sto lat ;)
OdpowiedzUsuńKicia genialna ;D
fajowy kot ;DD
OdpowiedzUsuńomomomomomo jaka szamka *.*
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego bijaaaaaacz! : *
OdpowiedzUsuńsorry, no nie mogłam się powstrzymać. ta jaka kurde światowa, ;ata sobie paryż-wwa co chwilę. na zakupki pewnie, na szamę się lata, cholera jasna:D nie za dobrze?!
Hahahahhahahahah, piękny wpis <3 Wszystkiego naj i żeby wszystko w Twoim życiu było tak zajebiste jak Twój blog, siema :D
OdpowiedzUsuńNo to wszystkiego naaaaaaaaaaaaaajlepszego! <3 I nie ogarniaj się jeśli to nie będziesz Ty, najważniejsze to pozostać sobą przez całe życie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie wszystkiego najlepszego! :) Spełnienia marzeń, szczęścia i radości z życia! :*
OdpowiedzUsuńPiwny bar na kółkach widziałem w Warszawie na Krakowskim przedmieściu. Fajny pomysł. A Dziś czytałem w necie, że Londyn jeszcze bardziej ma być przyjazny dla rowerów. Popieram ten trend! :)
OdpowiedzUsuńWiesz Bino. Ja to kiedyś nawet nie myślałem o wspominaniu:)
Ale życie szybko leci. Za szybko:)
Bino!
Wszystkiego najlepszego!!!!!!!!! Poważnie, bo często żartuję sobie.
Ja pamiętam jak 18 skończyłem. Włożyłem marynarkę i pojechałem do Komendy Milicji dowód odebrać. I sobie pomyślałem, ze muszę spoważnieć i marynarki nosić. Ale mało kto do dziś widział mnie w marynarce czy garniturze:)
Rozwijaj się wewnętrznie. To dobry wiek, żeby w życiu coś ważnego dokonać.
Czego ci życzę.
Vojtek już po trzydziestce:)
Pochwalę jeszcze tytuł urobiny. Fajne słowo:)
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego! (Spóźnione ale taka samo szczere, jakby były złożone wczoraj - dodam, dziś też możesz mieć urodziny! x lat temu przeżyłaś swój drugi dzień życia - a dziś uczcimy Twój kolejny i jedyny, niepowtarzalny dzień życia) Zatem wszystkiego Najlepszego!
OdpowiedzUsuńA prosze Cie bardzo;)
OdpowiedzUsuńA prosze Cie bardzo;)
OdpowiedzUsuńNo to stoo lat! Sto jeden nowych najek, sto dwie sztuki nowych ciuchów, sto trzy % wiary w siebie i sto cztery miliony nowych znajomych ;*
OdpowiedzUsuńno to Kochana życzę aby te statystyki jeszcze skoczyły ;)
OdpowiedzUsuńspóźnione , ale szczere życzenia!
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń:*
Wszystkiego najlepszego Bino (wybacz za te -strasznie- spóźnione życzenia!). Życzę Ci: oczywiście wyjazdu do Londynu, nowych najeczek (wiesz, takich ładnych i w Twoim stylu) i ogólnie wszystkiego co sobie wymarzysz! Hepi Lejt Berzdej ;)
OdpowiedzUsuńTak, wieża Eiffel'a stoi!
Spóźnione życzenia: weny, weny, weny, najeczek, najeczek, najeczek, najeczek, najeczek, miłości i zdrowia kochana ;*
OdpowiedzUsuńSwoją drogą ja mam urodziny 1 dzionek wcześniej od Ciebie, zodiakalne barany górą! ;)
sto lat! dzięki za odwiedziny i zapraszamy do nas na stałe
OdpowiedzUsuńNie wiem, ile miałaś podejść ale jak mi się udało to Ty też dasz radę!
OdpowiedzUsuńKurczę, dlaczego ja zawsze musze być tą spóźnioną? I tak zyczeę Ci, żebyś przede wszystkim spełniała swoje marzenia i była szczęsliwa :*
OdpowiedzUsuń:) Ja również dołączam się do życzeń ;)
OdpowiedzUsuńwiem, jestem dupą wołową a nie bobinkiem bo w ogóle nie mam czasu wchodzić tutaj, alee jeżeli jeszcze nie składałam Ci życzeń, to życzę Ci teraz! :D SZTO LAT!
OdpowiedzUsuńHa! Bina Ty Stara Dupo!!! ;D
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naaajlepszego na starość! ;*
to najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńaj tam - wcale byś się nie połamała ;)
Podoba mi się Twój bilans :) I Grumpy Cat! <3 Ja z roku na rok przestaję się cieszyć z urodzin, czas tak szybko mija :(
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie :) Oczywiście obserwuję :)
http://mademoisellepatrizia.blogspot.com/
O, mogę jeszcze dodać, że urodzinowo nominowałam Cię na blogu ;)
OdpowiedzUsuńJa też już nie zwracam uwagi szczególnej na urodziny. A przecież jestem jeszcze młoda (tak sobie mówię).
OdpowiedzUsuńTy jesteś tak pozytywnie trzepnięta, że zawsze będziesz młoda :)
Ja Ci moge tylko pozazdrościć obchodzenia urodzin w Paryżu ;))
OdpowiedzUsuńCytując klasyka: "stara dupa z Ciebie" ;)
Najlepszego!
Nie ma za co ;*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, a przede wszystkim spełnienia marzeń ;)
OdpowiedzUsuńNajlepszego! ;* Po oczku jest niestety tylko gorzej... sama jakoś nie dopuszczam do siebie myśli, że coraz bliżej mi do ćwierćwiecza i cały czas łapię się na zaniżaniu swojego wieku.
OdpowiedzUsuńMam taki sam stosunek do urodzin z biegiem lat, mimo to wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńWiek to tylko nic nie znaczące cyferki, ważne jest jak czujemy się w głębi duszy. Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńurodziny spędzone w Warszawie i Paryżu to jest coś! :D
OdpowiedzUsuńkochana przepraszam, Wszystkiego Najlepszego. Spóźnione ale są. <3. Jakoś tak nie miałam czasu, tyle nauki i wgl. Jeszcze raz moc życzeń ;*
OdpowiedzUsuńHa! Piąteczka! ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ty za to masz w tle profesor McGonagall. <3
OdpowiedzUsuńOczywiście, że lepiej rozmawia się o zaletach, tylko niewiele jest osób, które potrafią o nich rozmawiać i które potrafią je dostrzec w sobie. :) Dlatego chyba częściej bywa tak, że narzekamy na nasze złe i okropne życie.
Wszystkiego dobrego! :)
Bieszczady z babcią i kuzynką. :3
OdpowiedzUsuńSpóźnione sto lat ode mnie. :*
Fajny pomysł z tymi zdjęciami wrzucanymi codziennie. :)
Spóźnione, ale... wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń, dużo zdrowia i motywacji do prowdzenia bloga :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Was tych miesięcy będzie coraz to więcej i więcej, aż w końcu będziesz się czuła momentami jak ja, jak w starym, dobrym małżeństwie :D
a co do mojego bloga, może jak spróbujesz później to będzie już dobrze :>
Usuńnie ma za co dziękować :) pozdr i zapraszam na nowy post
OdpowiedzUsuńniedawno ogarnęłam, że masz na imię Sabina :D i stąd BINA
OdpowiedzUsuńSto lat i spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuń"komentarz ze spamu " :D Wszystkiego dobrego Bina, wkraczaj w dorosłość :D
OdpowiedzUsuńTy weź nie dziękuj tylko dawaj tort! :D
OdpowiedzUsuńBinko!
OdpowiedzUsuńCzyli rowery powinny świat zawojować. Jestem za.
U nas dopiero pierwsze kroki w tym kierunku, ale dobre kroki. Kryzys tylko w tym pomoże. Czy ja jestem drogi?
Sam nie wiem! Pewnie dla osoby o której myślę chciał bym być drogi:)
Ale nie wszystko się ma co się chce.
I dobrze się z tym pogodzić.
Zjadłem zupę jarzynową z wkładkami mięsnymi:)
Smacznego
Vojtek
Śliczny kotek ;-)
OdpowiedzUsuńZajrzałam do zakładki z zdjęciami. - rewelacyjne są :DD
kosmiczne-blogi.blogspot.com/
Wszystkiego Naj, Naj, Najlepszego Kochana..! :* :)
OdpowiedzUsuńkochana sto latek :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Spełnienia najskrytszych marzeń!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Część zdjęć nie jest idealna. Zepsuł mi się aparat i ostrzy tylko na lewą stronę, więc muszę się trochę pomęczyć zanim stworzę coś, co będzie się nadawało, by pokazać światu.
Każdy z nas czasami lubi pobyć sam, ale ja ostatnio z tym przesadzam i właśnie to mnie przeraża! :P
Pozdrawiam serdecznie!
ja zawiodłam z tym kwietniem:(
OdpowiedzUsuńKurcze, chyba jeszcze nie sprawiłam sobie takiego zimowego kwietniowego zdjęcia... A teraz chyba już jest trochę za późno, bo śnieg zamienia się w błotko </3
OdpowiedzUsuńno to sto lat:) a chcesz zostać za granicą na stałe? czy to taki wyjazd na czas pewien?
OdpowiedzUsuńSuper! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Kto by pomyślał żeby w kwietniu padał śnieg...
OdpowiedzUsuńjuliabloger.blogspot.com
Niestety spóźniłem się, parę dni bez kompa i takie ważne wydarzenie przegapiłem :( pozostaje złożyć bardzo spóźnione życzenia: Wszystkiego Najlepszego !
OdpowiedzUsuń