Stało się! Nieprzekonana do fotografii Bina dała się namówić i wzięła udział w projekcie Kaa. pt. Kwiecień w obiektywie.
Codziennie robiłam zdjęcia, gdy było więcej niż jedno to wybierałam najciekawsze i wszystko zamieszczałam tutaj. Postanowiłam "profesjonalnie" podejść do tematu. Nie mam lustrzanki ani niczego podobnego, więc zdjęcia robiłam swoim Sony Ericssonem. Jakość nie powala, ale przynajmniej mogłam zrobić zdjęcie zawsze, gdy chciałam - telefon jest oczywiście na pierwszym miejscu listy rzeczy zabieranych wszędzie. Zdjęć nijak nie przerabiałam, co było dla mnie nowością. Zostały jedynie trochę zmniejszone.
wszystkie zdjęcia są >TU<
zachęcam do obejrzenia
15
7
Kwiecień był dla mnie łaskawy. Znalazłam nową pracę, więc hajs się będzie bardziej zgadzał. Na uczelni moje projekty szafki nocnej i baru zyskały aprobatę profesorów. Świętowałam poczynienie kolejnego, dwudziestego pierwszego już kroku w stronę grobu. Zawitałam w Warszawie, gdzie spotkałam się z przyjaciółmi. Dałam upust swojemu wielkiemu artystycznemu talentowi, robiąc różne bohomazy, a nawet mozaikę Mario. Cieszyłam się pierwszymi upalnymi dniami, byłam tu i tam, spędzałam czas z bliskimi. Załapałam się nawet na dość przypadkowy koncert.
10
1
Zdjęcia przypominają mi, co rzeczywiście miało miejsce. Dokąd akurat zmierzałam, co robiłam, z kim byłam. Z kim! No właśnie. Przeglądając swoje zdjęcia byłam zadowolona, że są naprawdę różnorodne, dopóki nie zorientowałam się, że brakuje portretów albo jakichkolwiek innych fotografii, na których znajdowaliby się ludzie. Fragmenty mnie i przypadkowych przechodniów się nie liczą, powinnam była robić zdjęcia osobom, z którymi przebywałam. Oglądając fotografie innych uczestników(-czek?) projektu stwierdziłam jednak, że prawie żadna tego nie robiła. A szkoda!
22
21
Nie zjadłam żadnego burgera. Gdyby było inaczej, na pewno byłaby tu jego fota. Miesiąc burgerowego detoksu, jestem z siebie dumna.
Zobaczymy, co przyniesie maj.
OO ten telefon nigdy nie pójdzie w zapomnienie ;D
OdpowiedzUsuńciekawa akcja! ;)
OdpowiedzUsuńCo tam, że robione telefonem, liczy się pomysł! Mi Twoje zdjęcia się podobają ;)
OdpowiedzUsuńu mnie miejmy nadzieję też nie będzie tak źle. ;d zdam relację z tego dnia. xD
OdpowiedzUsuńAch, nie ma to jak stara i dobra Nokia xdd
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się zdjęcia :) Zadziwiający jest jednak ten brak portretów :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ; )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Obserwuję ; * Pozdrawiam ; )
Jedno zdjęcie każdego kolejnego dnia ?
OdpowiedzUsuńHmm ... w sumie ciekawy "fotograficzny pamiętnik" ;)
Może by tak spróbował ... hmmm (?)
Ja także robię zdjęcia zazwyczaj telefonem, bo lustrzanka po pierwsze jest dla mnie za droga, a po drugie nawet jakby była, to nie zawsze się ją targałoby gdziekolwiek.
OdpowiedzUsuńŚledziłam Twoje poczynania regularnie. :)
Gratuluję wytrzymania bez burgera. ;)
Wszystkie zdjęcia oglądałam już wcześniej. :D Fajne są. :P
OdpowiedzUsuńNokia <3.
OdpowiedzUsuńPiękne fotki :)
Ty to masz życie:) A jeśli można wiedzieć to na jakim stanowisku zaczęłaś prace? Ja pracuje w sklepie spozywczym ale niestety duzo pracuje a malo zarabiam:( Zapraszam na nowy wpis kochana:*
OdpowiedzUsuńKwiecień na fotografiach prezentuje się bardzo ciekawie! Na tyle interesująco, że chętnie pooglądałabym i majowy miesiąc.
OdpowiedzUsuńJa tam zawalilam z akcja XD
OdpowiedzUsuńZapytam, bo jestem ciekawska. Jaką znalazłaś pracę? :)
OdpowiedzUsuńGratuluje nowej pracy i przyjętych projektów :)
OdpowiedzUsuńtez mi by sie taki post przydał :)
OdpowiedzUsuńI gdzie teraz pracujesz? pochwal się nam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tym "miesiącem w obiektywie":)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
www.cafetime.bloog.pl
poległam z tym kwietniem w obiektywie ;x trudno, może następnym razem ;d
OdpowiedzUsuńnie byłam w końcu na Płockiej, JESZCZE. muszę się wybrać, ale to już po maturach. kurczę, całe moje życie odłożyłam na po maturach ;x
no kurczę, miałyśmy się w kwietniu spotkać w okolicach 6/7, a jakoś nie wyszło.
21 rok w stronę grobu, LUBIĘ TWÓJ OPTYMIZM.
Ooo, wąż... Moja naj, najukochańsza gra! Serio, jak dla mnie nie stworzono jeszcze czegoś lepszego od węża ;)
OdpowiedzUsuńpomimo, że robiłaś zdjęcia telefonem ich jakoś wcale nie jest taka zła:)
OdpowiedzUsuńciesze się, że kwiecień Ci miło zleciał, mój niekoniecznie taki był, ale liczę na to, że właśnie maj będzie lepszy.
Nokia ! *.* Zafascynowała mnie 10, chciałbym coś takiego zobaczyć na żywo, bo efekt musi być świetny <3 Chociaż to Sony Ericsson i jakoś jest jaka jest (ja i tak nie widze różnicy haha), liczy się pomysł, a ty takowy na te zdjęcia miałaś ! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję filmu "Movie 43", www.filmowe-abecadlo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia, mimo że robione telefonem są naprawdę świetne :) Na pierwszym zdjęciu "Django" czy mi się tylko wydaje? ;p
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję znalezienia pracy, to zawsze jakaś dodatkowa kasa :D
Masz bardzo dobry aparat w telefonie, bo zdjęcia są mega jakości! super, oby tak dalej
OdpowiedzUsuńSkoro Twoim zdaniem ta jakość "telefoniczna" nie powala, to jakbyś zobaczyła zdjęcia z mojego telefonu, to byś się przeraziła... xd
OdpowiedzUsuńTwój talent powala! absolutnie jestem oczarowana bohomazami!
OdpowiedzUsuńwieża Eiffela!<3
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na bloga.Życzę powodzenia w prowadzeniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję!
Fajny pomysł z robieniem codziennie zdjęć i wybieraniem najciekawszego :) muszę kiedyś spróbować coś takiego zrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja nie wytrwałaaaaaaaam:(((((((
OdpowiedzUsuńgratulacje..! :) ja niestety poleglam haha..:D
OdpowiedzUsuńja rowniez wiecej robie zdjec przedmiotom niz sobie..:D
O! Nieśmiertelna Nokia! ;D
OdpowiedzUsuńeeej, całkiem ładne te zdjęcia! widzę, że kwiecień był bardzo owocny. życzę Ci takiego samego maja i gratuluję tych sukcesów ;)
OdpowiedzUsuńa co studiujesz? dobrze, że kwiecień był tak dobry ;d maj będzie jeszcze lepszy ;d
OdpowiedzUsuńdieta <3 , burgery nie dla mnie ,ale czasami warto się skusic :) super zdecia :) obserwuje i zapraszam do mnie na obserwacje http://veronikas-wawro.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNa bieżąco podziwiałam :) działo się przynajmniej coś :D
OdpowiedzUsuńOwocny miesiąc za Tobą! Majowa pogoda póki co nas nie rozpieszcza, ale mam nadzieję, że przyniesie Ci inspiracje do tworzenia nowych 'bohomazów' ;>
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, takie optymistyczne. Mi najbardziej podobała się 10, 11, 13 i 15 oraz 16, 18, 19 i 28. Takie tam obok siebie. Fajny jest też ScrapDOOR :).
OdpowiedzUsuńbe-a-huminka.blogspot.com
Fajny projekt :))
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na nowy wpis :)
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to pierwsze zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńnieeee miesiąc i ani jednego burgera? noł fakin łej! :P
OdpowiedzUsuńaaa Złote Tarasy <3 oo, gratuluję pracy (co tam, że trochę spóźnione :D) podziwiam Cię, że wytrzymałaś cały miesiąc bez burgera...mój kwiecień akurat był w różne fast-foody bogaty :D
OdpowiedzUsuńno ale ale, ta petycja dotyczy tylko Google Readera, a nawet jeśli go zostawią, to tak czy inaczej GFC pewnie usuną na rzecz Google+, bo serio wszystko zmierza w tym kierunku. na którymś blogu nawet nie mogłam dodać komentarza z konta bloga, tylko musiałam założyć profil na G+ :|
OdpowiedzUsuńspoczi! mam nadzieję, że rodzina doceni moje starania i posypią się datki.
ja już kilka lat bez burgerów ;D
OdpowiedzUsuńBoże, jak można wytrzymać miesiąc bez burgerów? Nie ogarniam :D
OdpowiedzUsuńczemu hejtujesz? :<
OdpowiedzUsuńach, rozumiem! ja niestety nie mogę pomóc, bo walczę na przeciwnym froncie z matematyką, a historia nie raz pokazała, że walka na kilku frontach nie jest dobrym pomysłem.
OdpowiedzUsuńczemu te próbne matury z Operonu są takie chujowe i wszystkie ledwo zdaję, przez to jest mi smutno.
No, ja licze, tak dla samokontroli, lubie XD
OdpowiedzUsuńmnie się zlote tarasy podobały najbardziej.
OdpowiedzUsuńgratuluję wytrwałości. Ja odstawiam alkohol na miesiąc. Zobaczymy czy dam rade.
to super, że Twoje prace zyskały aprobatę
OdpowiedzUsuńja burgery jem raz na "ruski" rok, więc u mnie to akurat nie problem :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wizyty w Warszawie;) ja sama kocham te miasto i to bardzo! miałam tam jechac na weekend to faceta ale pokłócilismy się piekielnie i raczej nie wypali wyjazd
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
pogoda faktycznie nie rozpieszcza. dzisiaj byłam na dworze i było tak zimno, że do tej pory się trzęsę, a od kiedy wróciłam, minęło już dobre dwie godziny. zimnoo! :(
OdpowiedzUsuńna szczęście jutro ma być 19 stopni ;)
(i przeszłyśmy do rozmowy o pogodzie... xd)
Pogoda jest straszna, lecz co zrobić?
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć.. niesamowite ujęcia!
Pozdrawiam, SL.
lekkiebzdury.blogspot.com
Gratuluję tej aprobaty profesorów. Notabene musisz mi koniecznie pokazać Twoje projekty, bo to, że masz talent, to wiem i, ze lubisz design też wiem :) Sądzę, że większość nie daje do projektu zdjęć portretowych, bo może osoby znajdujące się na nich nie wyraziliby zgody na publikację, albo nie chciałyby nawet chwalić się, że mają swój świat w zakamarkach internetu. Wiesz jak to jest. To jeszcze nie te czasy, gdzie ludzie cieszą się z tego, że prowadzi się bloga, nadal patrzy się na to z dziwnym i podejrzliwym wzrokiem mówiącym "Przecież to takie infantylne!". Daleko jeszcze do nich, jeszcze trochę sobie musimy na to poczekać, aż społeczeństwo dojrzeje do tego tematu.
OdpowiedzUsuńTo było mile co mi napisałaś. :) Dziękuję. :* Wiem, że Ty mi dobrze życzysz tak samo jak ja Tobie i podziwiam Ciebie za to, że jesteś taka międzynarodowa, że jesteś szczęśliwa, że jesteś taka tolerancyjna i za to Cię szanuję, bo sama taka jestem.
PS Możesz wywalić baner z bransoletką, bo nie wygrałyśmy ;(
PS2 Zauważyłam, ze dałaś jednak te dolary jako separatory w archiwum i dałaś je na kolorowe, i git to wygląda :D
+już nie jestem w plecy z tym postem, który miałam dokończyć czytać i go skomentować. http://to-ja-spadam.blogspot.com/2013/04/miasto-kontrastow.html?showComment=1367626406510#c3519263203429840231
UsuńWywęszyłam, że napiszesz psota o tym, ze jesteś "hostessą" :D Już widzę te gromy w moją stronę z tekstem "no i świetnie, teraz już wszyscy się dowiedzą jako kto pracuję;/" i, że Ci zburzyłam plan na posta.xD
UsuńChyba stałam się binoholiczką. Strasznie mi się podoba to, co robisz i jak robisz. Ciekawie jest choć przez chwilę patrzeć na świat Twoimi oczami :)
OdpowiedzUsuńTakie zdjęcia 'amatorskie' komórką wychodzą najlepiej;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kwietniowy pamiętnik;) chcę jeszcze;)
..i cieszę się, że kwiecień choć dla Ciebie był łaskawy;)
Uwielbiam te Twoje notki. Starasz się, a jeśli nie to i tak mają swoją atmosferę. Uwielbiam Uwielbiam. Dawno nie byłam u Ciebie i zapytam - jaka to praca?:)
OdpowiedzUsuńgratuluję nie zjedzenia burgera :D no i wieża Eiffla bije wszystko
OdpowiedzUsuń;)
to teraz może maj w obiektywie? ;)
OdpowiedzUsuńsuper blog :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i liczę na rev !!
julcia102030.blogspot.com
Bardzo fajna akcja i zdjęcia :) Ja się przymierzam do projektu 365 dni w obiektywie, wiem, że duże wyzwanie, ale myślę sobie, że uczucie po roku gdy będę oglądać te wszystkie zdjęcia, będzie niesamowite :)
OdpowiedzUsuńPrzez ten wpis zaczynam żałować, że nie zdążyłam się dopisać do projektu :P
OdpowiedzUsuńChociaż teraz ze względu na pogodę pewnie miałabym na to wiecej ochoty :P
Aprobata profesorów daje motywacyjnego kopa - coś o tym wiem. A zdjęcia są naprawdę dobre
OdpowiedzUsuń