W ramach małej podróży sentymentalnej zamieszczam stare nagłówki. Teraz w końcu postawiłam na minimalizm, pierwszy raz. Miałam już dość zdjęć i obrazków.
Nie będę kolejny raz się rozpisywać, że od 31 lipca (daty założenia moich wywodów) zmieniłam kompletnie nastawienie do blogowania, poznałam ciekawych ludzi i rozkręciłam się w pisaniu, bo o tym już wiecie. Powiem, że na pewno nie zamierzam stąd znikać.
Komentując dziś blogi mój latop złapał swoją typową fazę, zarzucił blue screenem i się zresetował. Po ponownym uruchomieniu wskazywał datę 22 czerwca (przez moment pomyślałam, że przegapiłam Rolanda Garrosa, nie wiadomo kiedy). Szybko zorientowałam się, że dalej jest 6 maja (jak zwykle piszę posty z wyprzedzeniem). 22.06 jest jednak datą urodzin mojej mamy, komputer chyba sugeruje mi, żebym zorganizowała jakiś świetny prezent i imprezę. Rozważę.
Bredzę dzś bez tematu przewodniego, jak widać świetnie mi to idzie. Nie muszę gadać o czymś, ja mogę po prostu gadać. Dobra, wystarczy. Nie chcę, żebyście się czuli jak ludzie, którzy mojej paplaniny słuchają (no właśnie, a to gorzej niż czytać) na co dzień, więc idę zjeść czekoladę z okazji setnego posta.
Ach, jednak nie. Postanowiłam pokazać się w ruchu i trójwymiarze i dać Wam niepowtarzalną okazję do usłyszenia mojego aksamitnego głosu. Już od jakiegoś czasu rozważałam zamieszczenie jakiejś mojej produkcji, ale nie chcę zaczynać przygody z vlogiem. Zagrałam jednak w poniższym, 13-sekundowym filmiku. Jest on jednym z blooperów powstałych podczas realizowania szkolengo projektu mojej siostry. Stąd wynika mój dziewczęcy strój, kapelutek i brak najeczek - pewnie nawet nie wierzycie, że to ja.
Sytuacja przedstawiona w filmie jest esencją binowatości. Z kadru trzeba było usunąć karton soku... To jest po prostu definicja mnie. Enjoy.
Transkrypcja
Binsiostra: widać ten sok!
Bina: mogę go przekopać... no to ok, przekopię go.
3-letnie baleriny z Primarka: *klap klap*
______________
Binsiostra: hahahahhHAHHAHAHAHAHAH
Bina: policja do mnie idzie.
______________
REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY. REPLAY.
Filmik niszczy system :) Ale gratulujemy wywodu nr 100 :)
OdpowiedzUsuńA&M.
Myślę, że wywodów miałaś więcej, ale tylko 100 opisałaś Nam! Życzę chociaż stu kolejnych, a nawet dwustu! Piąteczka! :)
OdpowiedzUsuńI powiem Ci, że minimalizm w tym wypadku działa bardzo dobrze :) Bo wcześniej ciężko było przebrnąć moim oczom przez tą całą masę oczopląsowych obrazków hehe.
OdpowiedzUsuńTo fakt, Ty najwyraźniej nie potrzebujesz tematu :)
Ale troszkę mi się te baleriny nie komponują do "esencji Bibowatości" :P
Gratuluję! Mi do 100 brakuje jeszcze dwudziestu :)
Binowatości * haha :D
UsuńPonieważ założę się, że w większości kom. udzie będą pisali o tym, że Ci gratulują postanowiłam być oryginalna i nie gratulować Tobie.
OdpowiedzUsuńNie gratuluję Tobie 100 postów!
Och jakaż ja żałosna. Tak na serio. Życzę Tobie, abyś dalej pisała tak świetnie jak jest i żebyś nigdy nie spoczęła na laurach :).
Świetny ten filmik :). Kto z nas takich nie robił?
Fajnie było pooglądać te stare nagłówki. Chyba najbardziej podobała mi się wersja ze spidermanem :P.
Poza tym czytając Twojego posta nasunęło mi się pytanie. Kto z nas nie zna blue screena,a tak długo myślałam że jestem wyjątkiem :D.
Ps. Mogę wiedzieć, bo na razie nie wpadłam,a jakoś nagle mnie to zaciekawiło. Co to za ludziki, które masz w nagłówku??
Zapraszam do siebie.
be-a-huminka.blogspot.com
*ludzie
Usuńha! Ja uwielbiam Twoje niebanalne podejście od burgerów, po wszelkie społeczne rozkminy :) bardzo Cię cenię i pisz dalej. Filmik obejrzę wieczorem, bo jstem na uczelni nie mam możliwości odsłuchania ;/
OdpowiedzUsuńRzeczywiście te poprzednie nagłówki miały sporo różnych zdjęć etc. ;p
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję, ob napisanie 100 postów to nie lada wyczyn :)
stówa ziom, pisz więcej i więcej:D
OdpowiedzUsuńgratulacje!
filmik jest wyśmienity HAHAHAHAHA
dobrze, że tutaj jesteś. dobrze, że zostajesz :) nie ma drugiego takiego dobrego bloga! najbardziej podoba mi się nagłówek bez obrazków, ale ten co jest teraz też jak najbardziej ok ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie znikniesz! ja kiedyś się zastanawiałam co takiego jest w blogowaniu, że ludzie potrafią latami pisać, po czym... sama się w to wkręciłam. W ciężkich momentach usuwałam blogi, ale w ciągu kilku następnych dni, wracałam. Nie wiem czemu, po prostu musiałam.
OdpowiedzUsuńOdnośnie kopania kartonika - jak tam panowie policjanci, przyszli? ;D
haha, człap, człap, człap.
OdpowiedzUsuńbina i jej bzdety - uwielbiam je czytać, ale wolałabym słuchać :D
Policja do mnie idzie :D Haha :D Apropos kopania i policji. W podstawówce szłam kiedyś do domu z kumpelą. Wygłupiałyśmy się i ona, chyba po to, żeby dać upust swojej głupawie, kopnęła w śmietnik. Na jej nieszczęście szli policjanci po cywilu i ją opierdzielili :D
OdpowiedzUsuńusmiałam się :D
OdpowiedzUsuńpamiętam ten nagłówek ze spider manem xd hah. no setny blog, grateczki i oby tak dalej:)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną setke! :D
OdpowiedzUsuńPozdrów siostrę! ;)
Szybko minęła ta 100 :) życzę kolejnej 100, muszę mieć w końcu co czytać :D
OdpowiedzUsuńsetny post... sama miałam go już dość dawno, jeszcze w zeszłym roku podajże, ale gratuluję :) I życzę kolejnej setki, i jeszcze następnej :)
OdpowiedzUsuńbinosiostra, zakochałam się w tym określeniu xd
gratuluję sety i życzę kolejnej! :D
OdpowiedzUsuńPrimark? haha cud że wytrzymały 3 lata.
OdpowiedzUsuńJa tam się zaopatruję w jednorazowe t-shirty za £3. tzn nigdzie nie pisze, że są jednorazowe ale po kilku praniach włącza im się faza autodestrukcji ;P
Mój stary laptop potrafił robić mi takie numery że postanowiłem go zamienić na nowszy model. Jutro ma do mnie przyjść nowiutki, pachnący, cichy, bez okruchów między klawiszami i w ogóle super. Obawiam się tylko Windowsa8. trochę mnie przeraża. Mam nadzieje, że szybko go ogarne
i jak Cię tu mistrzuniu nie kochać:P
OdpowiedzUsuńSto lat! ;) I rzeczywiście, minimalizm rządzi. :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czasem, co Ty bierzesz xD Daj mi numer do swojego dilera! :D mega pozytywnie, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńja wracam ze zdwojoną siłą!
Yay! Już stówencjusz Ci pyknął:O Gratulejszyn zdolniacho:D Ludzie Cię kochają. Niedługo mnie dogonisz z obserwacjami, o ile wcześniej ktoś nie raczy Jej usunąć.xD Filmik epicki. Zaiste kwintesencja porycia czachy Biny:D A Ja czytam Twojego bloga od czasu jak miałaś właśnie ten nagłówek: http://3.bp.blogspot.com/-XbJdqoVMhlw/UZC4ZhYdD_I/AAAAAAAAA3k/Nd5zj42WY8I/s1600/n3.png
OdpowiedzUsuńTak mi się kojarzy, bo patrze na ten co masz nad tym, ale właśnie nie chcę strzelić kaki, bo możliwe, że i wtedy już byłam. Wiesz czemu rozważam tę opcję? Bo te Skitlles'y mi się kojarzą i Jaś fasolka z resztą też, ale jego to akurat miałaś też w tle, więc trudno wyczuć czy kojarzy mi się on z nagłówka czy też z tła. :D Ej weź w ogóle sprawdź jaki był mój pierwszy komentarz u Ciebie :D Jak chcesz, to mogę przewertować i poszukać Twój pierwszy u mknie. Chcesz?:>
oj tam i tak mi pomogłaś, bo z Twoim zdaniem się bardzo liczę :)
UsuńGratulacje, ale to zleciało. Niektórzy kręcą jakieś godzinne wywody, a Ty zbierasz sympatię w kilka sekund. Uściski.
OdpowiedzUsuńno,no to czerwiec już CIę nachodzi :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy, że dalej będziesz z nami:) Też jestem zadowolona z blogowania, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś z kim można zamienić kilka słów i którzy czasami są w podobnej sytuacji jak my:)
OdpowiedzUsuńTym filmikiem zdecydowanie jeszcze bardziej utwierdziłaś mnie w tym, że słusznie wybrałam Cię na 1 z 3 naj. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://no-to-sie-wypowiem.blogspot.com/2013/05/od-bloggera-dla-bloggera.html
Pokaźny masz wynik. Życzę miliona!
Podobal mi sie naglowek nr 2, ale minimalizm też spoko ;D. Gratuluje setnego wywodu. Lubię je czytac, nawet gdy są długie i nawet jak nie dotycza niczego konkretnego (przyklad powyzej [ten z resetem kompa ;D])
OdpowiedzUsuńwow - od tego czasu duużo zmięły Ci się nagłówki :) ja prowadzę z pół roku i nie pamiętam jakie miałam wcześniej ^^
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się - ja komputer tak mam zepsuty, że włączam go pół godziny ^^
uwielbiam wczytywac się w Twoje przygody ;d aaa ;d
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje z powodu 100 postów! Dobrze, że napisałaś, że nie zamierzasz kończyć, uspokoiłam się:) Życzę jeszcze 100...tysięcy takich wspaniałych, zakręconych wpisów jak do tej pory.
OdpowiedzUsuńFilmik kompletnie mnie rozbroił!
już 100? ja w sumie nie wiem ile ja mam postów. Musze sprawdzić. Ale niedługo móg blożek (?) będzie miał roczek ;D jeszcze w tym miechu ;pp
OdpowiedzUsuńNo więc Wszystkiego Najlepszego z okazji 100 posta!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje i życzę więcej stówek ;)
OdpowiedzUsuńFilmik mistrz :D
Ale ładnie tu u Ciebie, będziemy częściej zaglądać;*
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci! I życzę wytrwałości, cierpliwości i wszystkiego, co potrzeba by wytrzymać na blogspocie. :)
OdpowiedzUsuńMINIMALIZM przede wszystkim! Ładnie, ładnie. :D
effekta.blogspot.com
doszła ta policja?:D
OdpowiedzUsuńoj zgadzam się :D:)
OdpowiedzUsuńnagłówek ze spajder menem to mój ulubiony!
OdpowiedzUsuńjak się skończyła przygoda z Panem Polycjantem? ;>
ach, Borisowi czasem brak poczucia humoru, no! musisz nad tym popracować :D
no mi pasuje, a gdzie lecimy? piwo, kfc, mcd?
Hahaha, nie no, musiałam się replay zrobić! xdd
OdpowiedzUsuńTaa, z tymi fakturami to ja nerwicy dostawałam wtedy..
A do tego 80% niemieckich, m a s a k r a!
I nie! It's not funny!
Ale dzisiaj już siedziałam na innym, odstąpiłam je takiej babce xd ;d
WOOHOO :D
OdpowiedzUsuńALe jestes szczupla, zazdroszcze. I jakie paseczki, frencz frencz.
Ja zaliczylam niestety tylko 3 ostatnie naglowki, chociaz nie do konca XD
gratuluje setnego posta :))
OdpowiedzUsuńDrugi nagłówek jest fantastyczny! To ja Cię niedawno poznałam, bo kojarzę tylko jeden z poprzednich nagłówków. Gratuluję seteczki :) Haha ;D Ciekawy filmik ;P Fajnie Cię usłyszeć ;D
OdpowiedzUsuńCo tam Bina na filmie... BINA W REALU TO JEST TO! (chociaż ja wolę biedrę XD)
OdpowiedzUsuńGratuluje Bina i cieszę się, że nigdy nas nie zostawisz. Dodam też, że padłam w momencie opisywania jak to komputer sprytnie przypomina o urodzinach mamy ;p
OdpowiedzUsuńżyczę kolejnych 100, a potem 1000 postów ;)
OdpowiedzUsuńlubię Twoje gadanie ;p
filmik mnie rozwalił ;D
Kolejnej 100 Ci życzę:)! Albo i więcej bo uwielbiam tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńPoza tym dziękuję za komplementy którymi mnie obsypałaś to bardzo miłe.
Filmik jest cudny! Generalnie wyskoczyłaś z papci;)Heh!
Zastanów się nad tym vlogiem!
hahaha widzę czoko gwiazdki <3 mniam
OdpowiedzUsuńnoo dobra, to można się ustawić tam gdzie poprzednio :D
OdpowiedzUsuńNo to żeby jeszcze tak parę zer doszło ;D. Hahaha, talent masz :D
OdpowiedzUsuń100 postów to dopiero początek- mam nadzieję! Pisz dalej :) wszystkie tła i nagłówki pamiętam, bo jak to można zapomnieć Magic Stars'y i Johnny'ego Bravo w legendarnym tle :D Pozdrowienia z Londynu!
OdpowiedzUsuńJa siebie też wolę bez, ale czasem można zaszaleć ;d
OdpowiedzUsuńja jednak Binę kojarzę i wolę z obrazkami wszędobylskimi ;p
filmik zabawny, wydajesz się być wysoka :) ile masz wzrostu?
Gratuluję na wstępie 100 wywodu!
OdpowiedzUsuńNagłówki oglądam sobie z miłą chęcią, bo to zawsze miło znajdować ludzi o podobnych zainteresowaniach.
P.S - Najacze na pewno by Ci nie spadły!
kurczę kurczę, w sobotę mam już dzień zaplanowany, więc u mnie też kiepsko. zostaje niedziela, jeśli masz czas, ew. każdy inny dzień następnego tygodnia (poza środą) jeśli jeszcze jesteś w Warszawie.
OdpowiedzUsuńno i powiedz: czy to nie jest idiotyczne, że przedmioty, z których powinnyśmy być mega, idą gorzej od tych, które w sumie miałyśmy prawo napisać dość słabo? moim zdaniem kompletna głupota, a wszystko zależy od tego, na jaką maturę się trafi. swoją drogą, moją z matmy zapewne napisałabyś na 90-parę procent :D
Obyś napisała jeszcze 3 rzy tyle tych postów. :P Lubię czytać to co piszesz. A filmik dobry jest. :D
OdpowiedzUsuńByła stówka, to teraz już z górki :) Masz fajny, głęboki głos.
OdpowiedzUsuńI co, policja ukarała Cię za kopanie kartonu, czy znów zadziałał Twój urok osobisty? :D
ojej, gratuluje! to fajne uczucie pisać 100 notke *o*
OdpowiedzUsuńteraz czekamy na 1000 :))
jak bd w Paryżu 7658734658736 % sie napijemy! :))
dziękuję c:
OdpowiedzUsuńtak, koniec z ryjem, mam po prostu twarz c:
gratuluję wytrwałości :)!
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała. ;) Jak patrzą to i tak tylko na pisemne. ;)
OdpowiedzUsuńWcześniejszych nagłówków ni widziałama też były fajne:)
OdpowiedzUsuńGratuluję setnego posta i życzę Ci ich wiecej:)
Świetny filmik:)
100 postów o.o lol, podziwiam. Choć w sumie nic dziwnego, skoro płodzisz kolejny co 3 dni :D Oby tak dalej! ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się oczojebne tło podobało :) Myślę nad jakimś dla siebie, ale ciężko mi idzie.
Dobry filmik :D Też mam takie wielkie baleriny :D Jeszcze ich nie gubiłam, ale spadają, jak mój autobus przejeżdża przez wertepy xd